N Y U G A T I F R O N T O N
n e w s
poniedziałek, 24 sierpnia 2015
nierówności - ciężka niewolnicza praca
fortuny nielicznych zbijane na wyzysku mas
pogarda zadowolonych z siebie elit
dla przeciętnego biednego człowieka -
podrzędna peryferyjna pozycja naszego kraju
w międzynarodowej wymianie gospodarczej -
mafie i układy grup interesu niszczących
dobro wspólne dla swoich partykularnych korzyści
kolaboracja kompradorskich elit
z obcymi siłami przeciw własnemu społeczeństwu
niewydolność instytucji państwowych -
to wszystko jest więcej niż polskie - to jest ultra-polskie -
to jest właśnie to czego nazwą
była historycznie i jest dzisiaj "Polska"
to jest I Rzeczpospolita teleportowana
w czasie i ubrana we współczesny kostium
wp.pl
gdy Philip Lymbery współautor książki
"Farmagedon - Rzeczywisty koszt taniego mięsa” i dyrektor
generalny Compassion in World Farming
odwiedził pola uprawne i gaje owocowe w Central Valley w Kalifornii
uderzył go smród chemikaliów i brak właściwie
odwiedził pola uprawne i gaje owocowe w Central Valley w Kalifornii
uderzył go smród chemikaliów i brak właściwie
jakichkolwiek owadów czy ptaków
ilość środków owadobójczych i chwastobójczych którymi spryskiwane
ilość środków owadobójczych i chwastobójczych którymi spryskiwane
są rośliny sprawia że ziemia staje się wyjałowiona i nic
poza wybranymi gatunkami nie może tam rosnąć ani żyć -
to pestycydy i inne chemikalia stosowane przy uprawie roślin GMO
są po części odpowiedzialne za masowe wymieranie pszczół
a gdy pszczoły wymrą kto będzie zapylał drzewa morelowe i nie tylko?
Amerykanie na razie jakoś sobie z tym radzą
od niedawna lepszym biznesem dla pszczelarzy niż produkcja miodu
jest wynajmowanie pszczół które jadą często setki kilometrów
żeby zapylić co trzeba w miejscach gdzie nie ma już tego komu robić
Chińczycy są jeszcze bardziej innowacyjni -
niewielkie koszty siły roboczej pozwalają pszczoły zastąpić ludźmi
którzy z kijkiem i nadzianą na niego gąbką chodzą
od kwiatka do kwiatka i zapylają
gazeta.pl
to pestycydy i inne chemikalia stosowane przy uprawie roślin GMO
są po części odpowiedzialne za masowe wymieranie pszczół
a gdy pszczoły wymrą kto będzie zapylał drzewa morelowe i nie tylko?
Amerykanie na razie jakoś sobie z tym radzą
od niedawna lepszym biznesem dla pszczelarzy niż produkcja miodu
jest wynajmowanie pszczół które jadą często setki kilometrów
żeby zapylić co trzeba w miejscach gdzie nie ma już tego komu robić
Chińczycy są jeszcze bardziej innowacyjni -
niewielkie koszty siły roboczej pozwalają pszczoły zastąpić ludźmi
którzy z kijkiem i nadzianą na niego gąbką chodzą
od kwiatka do kwiatka i zapylają
gazeta.pl
w okresie pokoju i względnej politycznej stabilności Grecja
doświadczyła depresji gospodarczej
która nie tylko nie przytrafiła się
rozwiniętemu państwu po 1950 roku
ale która państwom rozwijającym przytrafiała się
w okresie wojen rewolucji politycznych
rozwiniętemu państwu po 1950 roku
ale która państwom rozwijającym przytrafiała się
w okresie wojen rewolucji politycznych
(takich jak upadek komunizmu)
zawirowań na kluczowych rynkach surowcowych
lub ekstremalnych przejawów politycznej
zawirowań na kluczowych rynkach surowcowych
lub ekstremalnych przejawów politycznej
niekompetencji autorytarnej władzy
obserwatorfinansowy.pl
obserwatorfinansowy.pl
w pierwszym okresie XIX-wiecznej industrializacji
największym ograniczeniem dla handlu były
bardzo wysokie koszty transportu
z tego powodu produkowano i spożywano głównie na miejscu
kanały żeglowne - lokomotywy a jeszcze potem parowce
spowodowały zmniejszenie kosztów transportu i wystawiły
lokalnych producentów na konkurencję -
wytwórcy najbardziej efektywni w nowych warunkach tańszego transportu
mogli zacząć korzystać z pożytków produkcji na wielką skalę
tak powstały olbrzymie centra wytwórcze
skupione w wielkich ośrodkach przemysłowych kilku krajów
powielenie ich sukcesu było przez dekady niemożliwe -
dopiero Japonia i Korea Płd. za cenę
ogromnego wysiłku i dzięki mądrej koncentracji zasobów
zdołały dogonić stare atlantyckie potęgi przemysłowe i gospodarcze -
ich pościg trwał od lat 50. do 80. XX wieku
w tym mniej więcej czasie zaczęła się rewolucja IT
która umożliwiła sprawne zarządzanie
z jednego miejsca procesami odbywającymi się
nawet na przeciwstawnych krańcach świata
w połączeniu ze zdjęciem kajdan hamujących
dotychczas globalne przepływy kapitałów industrializacja
kolejnych obszarów była już zwykłą bułką z masłem
obserwatorfinansowy.pl
Iphone został wymyślony i stworzony w Ameryce
ale montowany jest w Chinach -
wartość podzespołów i części przypadających
na jeden taki aparat wynosiła (...) 172,5 dol.
zostały one sprowadzone do Chin:
Japonii za 60,6 dol. - z Niemiec (30,15 dol.)
Korei Płd. (22,96 dol.) - USA (10,75 dol.)
a reszta z wielu innych państw świata (48,04 dol.)
Chińczycy dodali do tych części usługę montażowo-logistyczną
o jednostkowej wartości 6,50 dol. na jedno urządzenie
suma tak ujętych kosztów wyniosła zatem 179 dolarów
korporacja Apple sprzedawała natomiast aparaty Iphone
po 500 dol. za sztukę z marżą zysku na poziomie 64 proc.
(...) łączna wartość wynagrodzeń wypłaconych w 2006 roku
41 tys. osób zatrudnionych przy opracowywaniu
produkcji i sprzedaży Ipodów wyniosła ok. 1 mld dolarów -
750 mln dol. z tej kwoty otrzymało 14 tys. Amerykanów
wykonujących głównie role menedżerów - inżynierów
informatyków - serwisantów i sprzedawców
a niecałe 320 mln dol. pozostali nieamerykańscy pracownicy
stanowiący dwie trzecie całej "załogi"
obserwatorfinansowy.pl
dwa wybrzeża dają Stanom Zjednoczonym
ogromną przewagę geograficzną nad resztą mocarstw (...)
dzięki masowemu i taniemu transportowi morskiemu
oceany stały się we współczesnym świecie autostradami handlu -
z racji swojego położenia tylko USA mają możliwość
dogodnego rozwoju wymiany zarówno z Europą
jak i Dalekim Wschodem
bo mają relatywnie blisko do obu wielkich rynków
droga z Chin do Europy jest już o wiele dłuższa
tylko Indie mogą się jeszcze cieszyć
podobnie korzystną lokalizacją -
one jednak mają trudniejszy dostęp do chłonnego rynku amerykańskiego
nic zatem dziwnego że przez cały XX wiek i początki
wieku XXI w Stanach Zjednoczonych
trwają dyskusje na temat:
który z akwenów jest dla nich ważniejszy
samego znaczenia handlu morskiego dla USA
nikt nigdy nawet nie próbował kwestionować i trudno
o lepszy na to dowód niż budowa i status prawny
Kanału Panamskiego - z czasem szala zaczęła
przechylać się na stronę Oceanu Spokojnego
obserwatorfinansowy.pl
kiedy firma pada jej wierzyciele odnotowują straty często bolesne -
świadomość ta sprawia że pożyczający żądają premii w stopach procentowych
podnosi to koszty finansowania firm
proporcjonalnie do podejmowanego przez nie ryzyka
co stanie się gdy wierzyciele będą wiedzieć
że w razie problemów spółka nie upadnie
ale zostanie uratowana przez podatników
którzy obawiają się jej bankructwa?
nie będzie potrzeby żądania dodatkowej premii za ryzyko
z kolei akcjonariusze i zarządzający będą dążyć
do zwiększania ryzyka bo ich wynagrodzenie
jest wtedy najwyższe -
pojawiają się bodźce by nie penalizować nadmiernego ryzyka
ale wręcz je podejmować - wszyscy zaangażowani –
wierzyciele - udziałowcy - pracownicy – wygrywają
pozostali czyli większość w tym przysłowiowy
podatnik pokrywają jedynie straty -
w rezultacie mamy kapitalizm zysków i socjalizm strat
obserwatorfinansowy.pl
Subskrybuj:
Posty (Atom)